Majówka pod okiem Adama

środa, 06 maja 2015 21:03
Drukuj

Majówka, pod okiem Adama, przebiegła cudownie.

Pierwsza noc przebiegła spokojnie, na drugi dzień ryby zaczęła efektywnie żerować i nad ranem pierwszy odjazd. Na brzegu melduje się karp o masie 10 kilogramów, piękny lustrzeń. Adaś jest niestety troszkę lepszy i udało mu się połapać, ale od lepszych trzeba się uczyć.

Jak na mój pierwszy raz karpiowania jestem z siebie zadowolony. Miłe towarzystwo karpiarzy i właścicieli. Do zobaczenia 25 maja!